Damian Sylwestrzak, 29-letni arbiter
z Wrocławia, dostał nominację na sędziego
międzynarodowego. Obecnie czeka na zatwierdzenie
przez FIFA, ale to powinna być formalność. W długiej
rozmowie z nami mówi o swojej drodze, o tym jak
został uderzony przez pijanego piłkarza na meczu
niższych lig i jak przekonał żonę, że jego przygoda
z gwizdkiem ma sens. Żonę, z którą mimo niespełna 30
lat na karku ma już czwórkę dzieci.